W ostatnim czasie zauważyliśmy, że zwiększyła się liczba oszustw, których sprawcy podszywają się pod policjantów. Dzwoniąc z numerów telefonu należących do Policji, zaczynających się prefiksem 47 przestępcy wyłudzają pieniądze od pokrzywdzonych lub nakłaniają do określonego zachowania np. przekazania informacji czy zainstalowania szkodliwej aplikacji. Apelujemy o zachowanie ostrożności. Policjanci nigdy nie proszą o pomoc w akcji osób prywatnych, tym bardziej nie żądają przekazania pieniędzy czy oddania kart bankomatowych wraz z podanym numerem PIN.
Pomimo licznych apeli, nie tylko Policji, ale również wielu organizacji i instytucji, nadal zdarzają się osoby, które padają ofiarami oszustów.
Szczególnie w ostatnim czasie zauważyliśmy, że zwiększyła się liczba oszustw, których sprawcy wykorzystują metodę „na policjanta”. Przestępcy, wykorzystując różnego rodzaju techniki i narzędzia wyłudzają pieniądze od pokrzywdzonych lub nakłaniają do określonego zachowania np. przekazania informacji czy zainstalowania szkodliwej aplikacji.
Przestępcy potrafią posługiwać się technikami manipulacji, stosują socjotechnikę w taki sposób, aby uwiarygodnić swoją opowieść. Ponadto w celu uwiarygodnienia kontaktu, potrafią na telefonie ofiary wyświetlić numer telefonu lub nazwę instytucji, np. Policji!
Przestępca, wykorzystując numer telefonu Policji, faktycznie wykonuje połączenie na telefon swojej ofiary z zupełnie innego numeru telefonu. Skutkuje to wyświetleniem na telefonie ofiary numeru telefonu zaczynającego się od prefiksu 47, gdy w rzeczywistości przestępca dzwoni z innego numeru. Pozwala na to technika określana jako spoofing numeru telefonu. Oszuści, stosując tę technikę, mogą nie tylko dzwonić, ale także wysyłać SMS-y w numerze nadawcy, stosując numery należące m.in. do Policji.
Często osoba, która odbiera telefon, informowana jest o rzekomej transakcji na swoim rachunku bankowym, a dzwoniący prosi o potwierdzenie jej wykonania. Oczywiście żadnego obciążenia nie ma, ale zdezorientowana ofiara, myśląc, że ratuje swoje środki, odpowiada na pytania dzwoniącego, przekazując mu wiedzę pozwalającą przestępcy, np. na dostęp do jej konta.
Inaczej działa przestępca podszywający się pod policjanta proszącego o pomoc w akcji.
Na numer telefonu ofiary dzwoni sprawca, z reguły z informacją, że mundurowi rozpracowują grupę przestępczą zajmującą się oszustwami m.in. na wnuczka. I to właśnie pieniądze rozmówcy są zagrożone lub należy je przekazać jako „przynętę” w prowadzonych działaniach.
Apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami podającymi się za funkcjonariuszy różnych służb lub proponującymi świadczenie usług finansowych, lub bankowych.
- Bezwzględnie należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby.
- Nie należy ulegać namowom rozmówcy o wykonywanie żadnych przelewów, czy podawanie kodów do autoryzacji przelewów bankowych.
- Policjanci nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych tajnych akcjach i nie proszą o branie w nich udziału osób postronnych.
Ostrożność należy zachować wtedy, gdy osoby podające się za przedstawicieli służb, proszą o wykonanie przelewów, czy podanie kodów autoryzacyjnych. W takich przypadkach należy natychmiast powiadamiać Policję.
Należy zawsze mieć świadomość, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa instytucji nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem banku.
Jeżeli rozmowa wzbudza jakiekolwiek wątpliwości lub niepokój, należy rozłączyć się, odczekać minimum 30 sekund, a następnie samodzielnie połączyć z instytucją, z której rzekoma osoba dzwonił, koniecznie wybierając oficjalny numer na klawiaturze numerycznej, a nie oddzwaniając na wcześniejsze połączenie.
Wykorzystano materiały KGP
Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu