Pijany kierowca wężykiem poruszał się po drogach, miał 2,8 promila!
W Broszkowie doszło do niebezpiecznej sytuacji na drodze, kiedy 47-letni kierowca audi postanowił wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. Dzięki czujności innego użytkownika drogi, uniknięto potencjalnej tragedii, a pijany kierowca został zatrzymany przez policję.

Niebezpieczna jazda w trudnych warunkach

W sobotę, 23 listopada, w Broszkowie miała miejsce niecodzienna sytuacja, która mogła zakończyć się tragicznie. Pomimo złych warunków pogodowych, kierowca audi zdecydował się na jazdę, będąc w stanie nietrzeźwości. Jego sposób prowadzenia pojazdu wzbudził podejrzenia innego kierowcy, który zauważył, że audi porusza się wężykiem, co mogło stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.

Interwencja świadków i zatrzymanie kierowcy

Na szczęście, czujny kierowca nie pozostał obojętny na niebezpieczną jazdę i postanowił zareagować. Zatrzymał podejrzanie poruszające się auto i natychmiast wezwał na miejsce policję. Kiedy patrol dotarł na miejsce, potwierdził najgorsze obawy – kierowca audi miał w organizmie aż 2,8 promila alkoholu. Tak wysoki poziom alkoholu świadczy o skrajnej nieodpowiedzialności, która mogła zakończyć się tragicznie.

Ważność reakcji świadków na drodze

Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest odpowiedzialność i czujność uczestników ruchu drogowego. Każdy z nas może być świadkiem niebezpiecznych zdarzeń na drodze i to od naszej reakcji może zależeć życie innych. Jak podkreśla policja, „Gdy widzisz dziwnie jadący pojazd, nie wahaj się – REAGUJ!” Takie działania mogą uratować życie nie tylko kierowcy, ale także innych osób znajdujących się na drodze. Dzięki postawie odważnego kierowcy, który nie bał się zainterweniować, uniknięto katastrofy.


Na podstawie: KMP w Siedlcach